Ja ogólnie treningi traktuję jako wyzwania na których coś próbuję zrealizować - raz jest to ciężar, innym razem zakres powtórzeń, innym razem inna technika itp. itd. To wtedy jest ciekawe - przynajmniej dla mnie. Ogólnie lubię się sprawdzać w różnych takich treningowych kwestiach - ostatnio rzadziej pod kątem jakichś rekordów na jedno powtórzenie [...]
Ja nie Patik, hehe, ale tu odpowiem - lekka obnizka nie musi nic znaczyc kompletnie, tak moze byc po jakiejs infekcji, przejsciowo moga wtedy parametry byc nieco obnizone i tyle, po jakich lekach czasem. Jak ja robie sobie utynowo badanka co jakis czas to lekkimi obnizkami czy bialych krwinek czy podtypow to sie nie przejmuje w ogole. To tez [...]
[...] bieg w ndz poszedł bardzo dobrze. Stres był, infekcji nie było. Luekocyty 3,87, nutrofile 1,84. Trochę się zestresowałam bo przez ostatnie 3 tygodnie bolały mnie ręce. Tylko wtedy gdy pracowałam. Jak byłam młodsza to miałam, w szczególności gdy zmarzłam takie bóle. A to łokci , a to kolan. W zasadzie od kilku dni mnie nie bolą.Ale jak zaczęłam [...]
[...] ja mam nawyk pełnego chwytu bo on jest dla mnie lepszy, stabilniejszy, pozwala się utrzymać na przeszkodach, ręce się nie ślizgają, ale jak nie mam siły na pełny chwyt to wtedy używam małpiego bo dzięki temu mogę inaczej się ustawić i angażować całe ciało do danego ruchu. Jednocześnie czuję, że w każdej chwili ręką może się ześlizgnąć, nie ma [...]
[...] za co tu opieprzac, w ramach rozgrzewki jedna seria, ile dasz rade, dasz rade 2 to robisz 2, potem od razu 3 negatywy i koniec, zajmuje to 2 minutki. Juz nie dajmy sie zwariowac, ze takie cos negatywnie wplynie na performance :-) jak masz nachwytem w dni z wl to wtedy to juz zalatwia sprawe, ale w pozostale dni spokojnie wg mnei mozna robic :-)
13.11.2022 DT Miały być ciągi. Ostatnie ciągi ponad 1 tydzień temu, zrobione według planu tak mi dały popalić, ze aż się bałam robić znowu. Miałam myśl, ze moze ja jakoś głupio te % policzyłam - więc korzystając z wolnej ręki - zrobiłam podejścia pod max. Liczyłam max od 90kg. No i potwierdziło się - 90kg zrobiłam, 95kg fail. Ale potem [...]
[...] liczyc za kazdym razem na podawacza. Akurat na tyym filmie co wstawilas lezysz za nisko na laweczce, z tego ulozenia ciala ciezko dobrze zabrac, poza tym warto inaczej cialo ustawic do zabiarania, z tylkiem wyzej, wtedy tylko wyprostowac rece w lokciu i juz masz sztange bez zmiany pozycji. Niech ci tam trener pokaze albo sama sobie potrenuj :)
Paatik kolega ma rację, nie robi się maksów co trening, bo wtedy zmęczenie większe, regeneracja gorsza i o kontuzję łatwo. Jak się będziesz słuchać to i 50kg pójdzie w swoim czasie, a pewnie nawet więcej :-)
Stosowałam Evrę długo i raz tylko postanowiłam nie robić przerwy i właśnie wtedy też miałam plamienie, które było takim w sumie bardzo lekkim okresem i byłam strasznie zła, bo po to nie robiłam przerwy, by okresu nie mieć, a miałam 3 tygodnie... Ja bym na Twoim miejscu zrobiła przerwę, żeby sprawdzić, co się będzie działo. Bo może objawy meno nie [...]
[...] trzeba na maksa. Na treningu zwykle jest taki moment w którym lepiej odpuścić niż rozwalić łapy, kwestia podjęcia odpowiedniej decyzji. To się potrafi długo goić i trenować wtedy ciężko. Kiedyś był dostępny taki żel sorcoseryl i on był super na zerwane odciski. Przez pierwsze dwa dni fajnie też działają plastry Granuflex, ale później trzeba [...]
[...] i stała na rękach to myślałam ze cross fit. Ale Pani ma takie plecy ze musiałam zapytać. Jak ja bym chciała mieć takie plecy!!! Czasami ktoś taki niepozorny przychodzi, zaczyna ćwiczyć i wtedy widać jak jest zbudowany! No to sobie pomyślałam "Madzi nie widziała". Ale zawsze miło. Poszłam od razu robić WL i solidnie wiosło landmine na plecki:)
[...] ile potrafisz wykonać powtórzeń ćwiczenia z np 75% maxa? Pytam, bom ciekawy i w wieku 36 lat szukam jakiś nowych bodźców ;-) Nie ukrywam, że trenuje czasami nawet 50% max i wtedy fajna czuję pompe:-P I poza pompą, nie ma nic, żadnego efektu. Nawet te składniki odżywcze z krwi nie dotrą do komórki, bo zbyt mały ciężar nie rozerwie membran w [...]
[...] publicznym ma swoje granice - ja po prostu mam w 4 literach rady od jakiegoś faceta którego na oczy nie widziałam, który epatuje "jedyną słuszną drogą" i który pewnie ma tyle lat co mój syn. Jasne - swiat jest wtedy tylko czarno -biały. Takich jak Ty juz tutaj kilku było... Byli i sie zmyli. Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-10-13 13:25:56
[...] bawiłam się dodatkami w postaci skróconego ruchu jak w kas. Martwy na prostych - 50kg póki co wystarcza żeby dwójki ładnie czuły, w planach dołożenie kg - tylko pamiętam że wtedy chwyt puszczał, paski troche pomogą, no ale zobaczę czy będzie mi się chciało bawić z paskami... W sumo DL - pół sumo wychodziło, żeby pilnować ustawienia prostopadle [...]
Marta - ładnie, ale już tam byłam:) Pamiętam tą ekscytację kiedy zrobiłam 100kg, potem jakoś spokojnie dokładałam, aż zatrzymałam się na 120kg. I wtedy Madzia namówiła mnie na redukcję liczyb powtórzeń i doszłam do 140kg. I teraz chciałoby się znowu to 140kg co jakiś czas powtórzyć... Szczególnie, ze jem przyzwoicie i siła by była - gorzej z [...]
[...] czyli lekko sushi like - z zewnątrz obsmażony, w środku surowizna. I pyszne było. W piątek w Lidlu widziałam stek z tuńczyka i coś mnie podkusiło. Kupiłam i mówię - zrób jak wtedy. No i Młody zrobił. Jak zjedliśmy i jak posprzątał to przychodzi i mówi: - Mama, mam nadzieję, że jakichś robaków od tego nie dostaniemy. - Niby skąd ten pomysł? - Bo [...]
[...] cuduj. Rób kucki ja partia nakazała;-) Blondyna kupiła kiedyś plan w necie. Dopiero zaczęliśmy razem pracować, więc poprosiłem o ten plan. A tam OHS. Kazałem jej wyrzucić wtedy te 200PLN w planie utopione. Wczoraj wstała 100 przy wadze 62. A ja już wiem, ze musimy dół pleców wzmocnić:-D Nie kombinuj, lepsze jest wrogiem dobrego. Rób raz low [...]
[...] - staniki sportowe to jak ktoś ma cyc to jest dramat. Wszystkie teraz z gąbkami i innymi wypychaczami. Lubię taki miękki, lekko spłaszczający ubrać pod koszulkę. Nic mi wtedy nie faluje i nie przeszkadza. Mam 2 ulubione i ciągle nie mogę dokupić nowego, który by mnie gdzieś nie uwierał, nie cisnął. Co do skorupiaków, to i owszem, miałam [...]
[...] będę robić przy ścianie. Oglądałam jakiś filmik kiedyś, gdzie mówili zeby nie opierać o ściane obu nóg na raz, a starać się chociaż jedną ustawić w odpowiedniej pozycji. Wydaje mi się też, że przy ścianie łatwiej się skupic na tym, co trzeba napiąć i jak ciało powinno sie ustawić. A jak juz się załapie pozycję to wtedy próbowac bez ściany.
[...] jak jest ciężko jak człowiek zły ;-) Ale już przy ostatniej dyskusji odnośnie treningu na tyłek napisałam, że podstawa to regularność i konsekwencja. Jeśli tego z jakiegoś powodu zabraknie, to nie ma co narzekać że tyłek nie rośnie ;-) Trzeba się wtedy pogodzić, że nie jesteśmy w stanie realizowac czegoś na 100% więc i efekty nie będa na 100% :-)
Nie dać się czasowi
